poniedziałek, 16 maja 2011

Anioł...

...zranione dusze mają smutek w oczach...och czasem jest mi ciężko zrozumieć pewne rzeczy i zachowania.

Wczoraj miałam wieczorem trochę wolnego czasu i uszyłam kolejną pulchniutką Anielicę z ptaszynką.




"Mój Anioł co wieczór pierze skrzydła w pralce zawiesza je troskliwie nad kuchennym piecem na gwoździu wbitym w ścianę

wiesza aureole i tak bardzo po ludzku włosy czesze przed lustrem

Rano wstaje jak wszyscy wkłada strój roboczy dzwoni z budki do Boga i kłóci się o czyjeś jutro

A gdy wraca zmęczony od drzwi pyta o obiad i zagląda do garnków całując mnie w ramie..."

Fiodor Dostojewski "Mój Anioł"

Dziękuję za odwiedziny to bardzo miłe a każdy komentarzy to wspaniały Anielski ślad dla mej duszy...dziś tak bardzo mi potrzebny. Słoneczne pozdrowienia i życzę miłego dnia!

43 komentarze:

  1. trochę wolnego czasu???? ja musiałabym miec wolny tydzień aby takie cudo uszyc!!pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. *Qra Domowa-dziękuję bardzo. Kilka godzinek wystarczy:)Zapewniam:) Miłego dnia;)

    OdpowiedzUsuń
  3. kolejne cudo:*:*:**:
    czemu ja szyc nie potrafieee czeemu!!! :)
    za to moge podziwiac Twoje prace :*

    OdpowiedzUsuń
  4. *Pappu-dziekuję slicznie:) Miło mi:)Kochana czy otrzymałaś mój mail??

    OdpowiedzUsuń
  5. kolejna piękna anielica powstała..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczna ta Anielica... aż się cieplutko na serduszku robi,jak do Ciebie zaglądam :)
    Milutkiego dnia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. *Reni-dziekuję slicznie;)pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. *Betty-pięknie dziękuję, miło na sercu:)Pozdrawiam i miłego dnia żyzcę;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pieninko, wspaniała Anielinka z ptaszeczkiem ale i "Mój Anioł" bardzo mi przypadł do serca

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Małgosiu:)
    Anieliczka przecudnej urody:)
    Wiersz świetny, muszę go sobie zapisać:)
    Pozdrawiam słonecznie
    PS.Wysłałam @ dotarł?

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiersz bardzo "łapiący" za duszę - o ile ktoś ją ma. Anielina cudna. Pozdrawiam cieplutko Aśka:)

    OdpowiedzUsuń
  12. ta... kilka godzinek... tylko skąd je wziąć :) Anioł jak zawsze uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowny aniołek, oby wszystko wyszło na prostą, bo niestety jest tak, że jak jedno się wali to już cała reszta również... przynajmniej w moim przypadku:/
    Trzymaj się cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  14. Słodka osóbka. Wygląda jak dziecko. Ptaszki - lubię. Pozdrawiam i nie smutaskuj. Wszystko co złe w końcu mija :*

    OdpowiedzUsuń
  15. *Jomo-slicznie dziękuje:)Pozdrawiam:)
    *Ulotne Chwile- dziękuję ślicznie:) Nie maila nie otrzymałam:(
    *Brzozowy zakątek-slicznie dziękuje;),miło mi:)
    *Pandora-dziekuję pieknie. Tak czasem trudno wygospodarować wolny czas...cięzko z tym ja tak mam ale czasem trzeba odłożyć coś na potem i poświęcić czas dla siebie:)
    *Z usmiechem przez zycie-ach tez tak mam...dziekuje slicznie i pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  16. *Dorothy-pieknie dziękuję:)
    *Dysiak-slicznie dziękuje:)Och mam nadzieję,ze tak będzie;) Buziaczek!

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetne są te Twoje pulchne anielinki :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Te malutkie,pulchniutkie anielinki sa takie urocze:)) Napatrzec sie nie moge:))
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowny Aniołek!!! i równie piękny wiersz :) pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękny jest ten anioł, chciałabym mieć taki talent do szycia :) Pozdrawiam i wysyłam pozytywne wibracje :)

    OdpowiedzUsuń
  21. śliczny anioł, taki trochę zadziwiony

    OdpowiedzUsuń
  22. Małgosiu Anieliczka cudna !!!
    Tak pięknie jej w turkusowych kropeczkach ;-)
    Wiersz o aniele wspaniały chętnie go zapiszę,bo ( wstyd się przyznać ) nie czytałam go nigdy.
    Moc pozytywnej energii posyłam Aga

    OdpowiedzUsuń
  23. Patrzac na Twoje cudne aniolki wyglada na to ,ze masz oczka pelne radosci.I tej wlasnie najwiekszej Gosiu Tobie zycze!

    OdpowiedzUsuń
  24. Małgosiu sama musisz być aniołem, albo przynajmniej mieć kilku swoich własnych, żeby takie cuda robić:))
    Piękna anieliczka, choć przyznam, że ta w sukience jeżynowej bardziej mi się podoba:))
    Pozdrawiam cieplutko i przytulam do serducha, żeby smutki odgonić:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Delikatne kolorki.. i miłe ptasie towarzystwo.. jak tu się smucic? Miłego dnia
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudna, rozkoszna, przesłodka Anielinka! Niech Ci poszepcze na uszko, że wszystko będzie dobrze. Nie smutkuj za długo :*

    OdpowiedzUsuń
  27. Dobrana z nich parka, cudny cytat.

    OdpowiedzUsuń
  28. Wspaniały anioł!
    Przesyłam cieple myśli i życzę Ci wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  29. Anielina jest boska. Te pulchniutkie szczególnie mi się podobają.
    Ściskam Cię ciepło i trzymam kciuki za to żeby Ci się poukładało w życiu i abyś nie była już smutna.
    A tak w ogóle to super jest ten cytat. Nie wiedziałamże Dostojewski pisał takim językiem.

    OdpowiedzUsuń
  30. Cudowna pulchniutka anielinka :) Prześliczną ma sukienkę, te kropki sa urocze :))
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  31. Moja kolejna wizja...Anielka,ma bardzo dobre serduszko,kocha ludzi i zwierzeta.Niestety ludzie czesto nie wiedza,ze.."najwazniejsze jest nie widoczne dla oczu" i widza w niej tylko te kilka kilogramow wiecej.A ona tak bardzo chcialaby miec przyjaciela.Takiego prawdziwego,od serca.Buziaki Wam obu posylam.

    OdpowiedzUsuń
  32. O rany, ależ Ty masz tempo:) Piękna kolejna anielica, poprzednia też cudna....Czy Ty czasem sypiasz, czy masz jakieś krasnoludki do pomocy:)?

    OdpowiedzUsuń
  33. Jejku, ale ona jest słodka!!!! Taka bezbronna! Cudna:) I ptaszynka- pocieszyciel każdego...

    OdpowiedzUsuń
  34. Jeśli nawet zraniona dusza potrafi wyczarować coś tak cudnego i przytulaśnego, to świadczy o tym, że wyjdzie jej na zdrowie. Spala się ta duszyczka, ale w końcu wygrywa. Gorzej, jak nie stać jej już z tego smutku na nic... Tak sobie myślę... Nie jest dobrze karmić się smutkiem, coś o tym wiem. Ściskam:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Anieliczka prześłiczna! Te kropeczki dodają jej uroku:) Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  36. Małgosiu wysłałam dzisiaj @ ponownie, proszę daj znać jak dojdzie:)
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  37. to ty jestes balsamem dla mojej zranionej duszy... ten tekst Dostojewskiego- cos pieknego. tez nie umiem zrozumiec pewnych rzeczy, czemu dzieja sie tak a nie inaczej. chwilowo tracac cos bardzo cennego odczuwam to tym bolesniej. nie umiem sie z tym pogodzic... moze Twoje anioly wstawia sie za ta duszyczke za ktora i ja sie modle,zeby byla, zeby rosla, zeby sie nie poddawala...

    OdpowiedzUsuń
  38. Anieliczka -urocza..milusia.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Anielica taka konkretna przytulanka i sukienka na niej fantazyjna. Pozdrawiam i czekam na następne prace!

    OdpowiedzUsuń